Czytanie konstytucji z Tadeuszem Mazowieckim

Dyskusja z udziałem prof. Andrzeja Zolla, Jerzego Stępnia i Włodzimierza Cimoszewicza. Rozmowę poprowadził Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny kwartalnika „Więź”, 29 listopada 2015 [2h22min]

W warszawskim Domu Literatury odbyło się w niedzielę 29 listopada „Czytanie konstytucji z Tadeuszem Mazowieckim”. W trakcie spotkania zaproszeni goście: prof. Andrzej Zoll, Jerzy Stępień oraz Włodzimierz Cimoszewicz dyskutowali o wkładzie Tadeusza Mazowieckiego w powstanie polskiej ustawy zasadniczej. Rozmawiano też o znaczeniu i interpretacji poszczególnych jej zapisów. Debatę poprowadził Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny kwartalnika „Więź”.

Prowadzący spotkanie przypomniał na wstępie, że charakter wydarzenia nie miał w zamyśle jego pomysłodawców odwoływać się do bieżącej sytuacji politycznej. Spotkania poświęcone Tadeuszowi Mazowieckiemu organizowane są bowiem co roku przy okazji rocznicy śmierci pierwszego niekomunistycznego premiera po drugiej wojnie światowej. Dopiero aktualne wypadki polityczne nadały całemu wydarzeniu bieżący kontekst.

Dyskusję poprzedziło odczytanie preambuły Konstytucji RP. Jak bowiem podkreślił Zbigniew Nosowski, kwestie aksjologiczne były dla Tadeusza Mazowieckiego szczególnie ważne. Andrzej Zoll – sędzia i były prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 1989-1993 – przypomniał, że autorem preambuły był Stefan Wilkanowicz. Napisał tekst wówczas, gdy toczył się spór o zawarte w niej wartości pomiędzy rządzącą lewicą a Unią Wolności, która również włączyła się w prace nad konstytucją. Wilkanowicz przedstawił tekst Zollowi, a ten przekazał go Tadeuszowi Mazowieckiemu, który przekonał do niego obóz postkomunistów.

Znaczenie preambuły

Włodzimierz Cimoszewicz – uczestnik prac Komisji Konstytucyjnej w latach 1995-1996 – przypomniał, że podczas prac nad ustawą zasadniczą celowo dyskusję o preambule odłożono na koniec. Polityk podkreślił, że gdyby pracę rozpoczęto wówczas od wstępu, to na tym by się zakończyły. Pomiędzy dwoma obozami politycznymi zaangażowanymi w proces tworzenia Konstytucji RP brakowało bowiem zaufania. Trzeba było najpierw zbudować porozumienie w kwestiach konkretnych rozwiązań, by następnie podjąć dyskusję o sprawach światopoglądowych.

Włodzimierz Cimoszewicz zaznaczył, że Tadeusz Mazowiecki wniósł duży wkład w porozumienie, który zaowocowało uzyskaniem zgody lewicy na tekst preambuły. Członek ówczesnej Komisji Konstytucyjnej przypomniał, że zasiadali w niej ludzie, którzy odnosili się z szacunkiem do postaci byłego premiera. Polityk podkreślił, że gdyby preambuła została przedstawiona przez kogoś innego, mogłaby nie spotkać się z aprobatą.

Andrzej Zoll dodał, że Tadeusz Mazowiecki wniósł do Konstytucji RP koncepcję, którą przedstawił w 1989 roku, mówiąc o potrzebie odkreślania przeszłości „grubą linią”. Prawnik przypomniał, że powołany wówczas na stanowisko premiera Mazowiecki chciał dać wszystkim – niezależnie od przeszłości politycznej – szansę na udział w budowie i reformowaniu nowego państwa. Wyrazem tego było zawarcie w preambule sformułowania „My, Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczyposolitej, zarówno wierzący w Boga (…) jak i nie podzielający tej wiary”.

Rozdział Kościoła od państwa

Zbigniew Nosowski dopytywał dyskutantów o kwestie związane z rozdziałem Kościoła od państwa. Jak bowiem zauważył, polska ustawa zasadnicza różni się w swoich zapisach od konstytucji europejskich. Mowa jest bowiem nie o świeckości państwa, lecz o jego bezstronności w kwestiach religijnych oraz o autonomii i niezależności władz państwa i Kościoła, a nie o ich rozdziale.

Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza, takie sformułowanie wynika z istniejącej podczas prac nad Konstytucją RP potrzeby budowania porozumienia pomiędzy dwoma obozami ideowymi. Polityk wyraził jednak pogląd, że w polskiej ustawie zasadniczej powinnno mieć miejsce klarowne opisanie rozdziału państwa od Kościoła. Konstytucja RP zabezpiecza bowiem Kościół przed zakusami państwa, lecz nie działa wystarczająco dobrze w drugą stronę.

Nie zgodził się z powyższą opinią Jerzy Stępień. Były sędzia i prezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił uwagę, że nadal pokutuje przekonanie, iż państwo to system organów władzy. Tymczasem państwo to przede wszystkim wspólnota obywateli. Z kolei Kościół to nie tylko organizacja, ale też wspólnota wiernych. Stępień wyraził pogląd, że nie można wymagać w tej sytuacji od obywateli, aby mogli rozdzielić w swoim umyśle kwestie wiary od spraw państwowych. Jego zdaniem można jedynie mówić o rozdziale organów Kościoła i państwa. Wtórował mu Andrzej Zoll, który stwierdził, że nie istnieje akt prawny, którego nie można naruszyć, jeśli się ma złą wolę.

Czy konstytucja wymaga zmiany?

Zbigniew Nosowoski spytał dyskutantów, które elementy Konstytucji RP uważają za najważniejsze, i co ewentualnie by w jej zapisach zmienili. Według Andrzej Zolla na uwagę zasługuje ujęcie fundamentu państwa i narodu. Jest on oparty na dwóch wartościach: przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka i dobrze wspólnym. Zoll podkreślił, że obie te wartości są w polskiej ustawie zasadniczej komplementarne. Chodzi o umożliwienie człowiekowi rozwoju we wspólnocie w oparciu o jego przyrodzoną godność. Prawnik podkreślił, że zapisy Konstytucji RP ograniczają jednocześnie skrajny indywidualizm, jak też dominację dobra wspólnego ponad człowiekiem.

Andrzej Zoll wprowadziłby natomiast do polskiej ustawy zasadniczej zasadę, że wyroki TK działają pro futuro. W przeciwnym razie mogą one bowiem paraliżować działanie państwa. Sędzia podał przykład hipotetycznego wyroku w sprawie przepisu podatkowego, który może dotyczyć 20 mln obywateli. W obecnej sytuacji jego uchylenie spowodowałoby nie tylko konieczność jednoczesnego wznowienie milionów spraw w sądach, ale też byłoby groźne dla budżetu. Według Andrzeja Zolla, wyroki TK powinny mieć bezpośrednie zastosowanie jedynie do osób, które zaskarżyły dany przepis.

Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza z konstytucją trzeba obchodzić się bardzo ostrożnie. Polityka nie przekonują padające niekiedy argumenty, że zapisy polskiej ustawy zasadniczej są przestarzałe. Cimoszewicz powołał się na przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie konstytucja obowiązuje w niezmienionej formie od ponad dwustu lat. Polityk podkreślił, że przy skrajnie kazuistycznym podejściu państwo przestałoby w ogóle funkcjonować. Cimoszewicz w Konstytucji RP zmieniłby tylko jedną rzecz – wprowadziłby zasadę, że do jej zmiany potrzebna jest zgoda parlamentów nie jednej, ale dwóch kadencji. Zapis taki miałby na celu uniemożliwienie manipulowania ustawą zasadniczą przez aktualną większość parlamentarną.

Według Jerzego Stępnia w Konstytucji RP najważniejszy jest artykuł stanowiący, że „Rzeczpospolita jest demokratycznym państwem prawa”. Podkreśla on bowiem, że w Polsce obowiązują elementarne zasady praworządności będące podstawą europejskich systemów politycznych. Stępień podkreślił też, że błędem jest mówienie o polityczności sędziów TK. Orzekają oni bowiem na podstawie zapisów ustawy zasadniczej, a nie programów partii politycznych. Prawnik podkreślił też, że żadna partia w swoim oficjalnym programie nie postuluje unieważnienia fundamentalnych zasad, na których opierają się wszystkie państwa demokratyczne, i z których wywodzi się wspomniany wyżej artykuł Konstytucji RP – lex retro non agit, ochrony interesów w toku czy vacatio legis.

Co z zasadą sprawiedliwości społecznej?

Po zasadniczej części dyskusji głos zabierali goście zgromadzenie na sali. Wśród nich znaleźli się m.in. Prof. Wiktor Osiatyński i Marcin Święcicki. Pytano m.in. jaką rolę w orzeczeniach TK odgrywa artykuł stanowiący, że „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”. Ciekawość budziło też, czy możliwe jest wystąpienie Polski z Unii Europejskiej, jeśli decyzja o naszej akcesji została zaakceptowana przez konstytucyjne referendum.

Z całością dyskusji można zapoznać się w załączonym filmie. Zapraszamy do oglądania.

***

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

Podobne wykłady Historia

Komentarze

Partnerzy

Lista zapisanych wykładów jest aktualnie pusta.