Wielka podróż przez czasy i światy. O prozie Olgi Tokarczuk
Rozmowa prof. Andrzeja Mencwela i red. Jerzego Sosnowskiego, Kawiarnia Naukowa Festiwalu Nauki, 18 listopada 2019 [1h07min]
Posłuchaj rozmowy w formie podcastu:
Olga Tokarczuk to druga Polka, która została uhonorowana literacką Nagrodą Nobla. Prof. Andrzej Mencwel i red. Jerzy Sosnowski podczas spotkania w Kawiarni Naukowej Festiwalu Nauki rozmawiali o tym, w jaki sposób w twórczości pisarki obecne są kategorie podróży i czasu. Goście Kawiarni mówili również, gdzie w pisaniu noblistki – która jest zdeklarowaną feministką – dostrzec można wyjątkową, kobiecą perspektywę w patrzeniu na świat.
Punktem wyjścia do rozmowy stała się debiutancka powieść Tokarczuk „Podróż ludzi księgi”. Podroż i czas w twórczości pisarki w ujęciu zaproponowanym przez prof. Mencwela i red. Sosnowskiego to pojęcia metaforyczne, jakie stale się zazębiają. Podróż odbywają nie tylko bohaterowie fabuły, ale też czytelnik. Wędrówka, jaka jest udziałem tego ostatniego, to podróż w czasie. Rolę przewodniczki pełni autorka, która po mistrzowsku opanowała tę umiejętność. Tokarczuk znakomicie czuje się zarówno w XVII-wiecznej Francji, jak i we Wrocławiu początku ubiegłego stulecia, gdzie toczy się akcja jej innej powieści – „E.E.”.
Zobacz też: Legenda kresów w literaturze i malarstwie polskim XIX wieku
Duch i czas w prozie Tokarczuk
Podróż przez wieki jest czymś, co umyka intuicyjnemu rozumieniu świata. Jest czymś, co ma charakter czysto metafizyczny. Postawienie na piedestale wartości duchowych, charakterystyczne w prozie Tokarczuk – na co zwrócił uwagę red. Sosnowski – kontrastowało silnie na tle epoki, w której przyszło jej debiutować. W latach 90., kiedy ukazała się „Podróż ludzi księgi”, obowiązywał raczej kult pieniądza, niżeli kult ducha.
Twórczość Olgi Tokarczuk, rozumiana jako podróż w czasie, ma jeszcze jedną charakterystyczną cechę. Jest w przeszłości i jest teraz. Tym można tłumaczyć obecne w „Księgach Jakubowych” czy „E.E.” elementy ahistoryczne, która mogą drażnić czytelnika dobrze obeznanego z czasami, gdzie autorka umieszcza bohaterów powieści. Prof. Mencwel: „To też opowieść o tym, który to opowiada”. Red. Sosnowski: „Jest to raczej opowieść imaginacyjna o świecie, którego już nie ma, a nie rekonstrukcja świata, tak jak on by był dalej”.
Sprawdź też: Instrukcja nadużycia. Historia kobiet służących w XIX-wiecznych domach
Tokarczuk jako feministka
W trakcie podróży, którą Tokarczuk odbywa w czasie, nie zapomina o swojej kobiecości. Noblistka, która słynie z feministycznych poglądów, nie przenosi jednak wyznawanych wartości na grunt literatury wprost. Nie umyka jej jednak wyjątkowa kobieca perspektywa w patrzeniu na świat. Jak ujął to prof. Mencwel, „ona odkrywa kobiece bogactwo świata, które nam mężczyznom jest niedostępne najzwyczajniej w świecie”. „To nie jest proza walcząca, to jest proza opowiadająca”, uzupełnił tę myśl red. Sosnowski.
Nade wszystko – tu również dyskutanci byli zgodni – prozę Tokarczuk świetnie się czyta.
Więcej w nagraniu rozmowy.
Obejrzyj też: Emancypacja kobiet w Polsce. Ciągłość i zerwanie
/PW
Organizator wykładu:
***
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.