Wyczerpujące się rezerwy wzrostu gospodarczego w Polsce. Jak temu zaradzić?
Wykład profesora Leszka Balcerowicza zorganizowany w ramach Jesiennej Szkoły Leszka Balcerowicza, 25 listopada 2012, Warszawa [1h33min]
Posłuchaj wykładu w formie podcastu:
Cz.1: [31min] Tematem wykładu profesora Leszka Balczerowicza był długofalowy wzrost gospodarczy. Mówił o tym jak ważna dla zwykłego człowieka jest wolność gospodarcza – wolna praca, własność prywatna, wolny rynek. Podkreślał, że sama demokracja nie zagwarantuje nam tej wolności, że trzeba jej bronić przed zawężaniem, przed nadmiernie rozbudowanymi wpływami państwa, etatyzmem.
Profesor mówił o wahaniach cyklicznych jakim podlega gospodarka, o wzrostach i załamaniach. Zaznaczył jednak, że najważniejszym zagadnieniem współczesnej ekonomii powinien być długofalowy wzrost gospodarczy. Z historii wiemy, że jakieś 400 lat temu większość ludzi na świecie żyła na podobnym poziomie. Jak doszło do tak wielkich dysproporcji, różnic w jakości życia, jakie mamy teraz? 200 lat temu kraje zachodnie weszły na drogę stałego wzrostu gospodarczego. Reszta została w tyle. Chiny i Indie mają ok 200 lat opóźnienia w stosunku do Zachodu. Ich rozwój ruszył w latach ’70. Europa Wschodnia nie była aż tak w tyle, choć rozwijała się wolniej niż Zachód. Polska zaczęła nadrabiać po roku ’89. Jakie więc są przyczyny tego, że jedne państwa trwają w stagnacji, inne rozwijają się wolno, a jeszcze inne pędzą do przodu? Jak państwa biedne mają polepszyć swoją sytuację? Według profesora Balczerowicza systematyczna pomoc krajom ubogim jest gorsza od choroby, bo podtrzymuje złe rządy, rodzi korupcję i uzależnia kraj od pomocy z zwnątrz. Odkrycie bogactw naturalnych również nie jest dobrą drogą do osiągnięcia długofalowego wzrostu gospodarczego. Są to łatwe pieniądze, które potrafią być bardzo niebezpieczne i dla rządzących i dla rządzonych, bo wypierają reformy. „Zasoby naturalne, zewnętrzne transfery i inne dary nie zależne od wysiłku i pracy człowieka, nie są substytutem dla systematycznego wzrostu gospodarczego.”
Profesor mówił o konsumpcjoniźmie, jako o wyrazie masowych pragnień społeczeństwa. Według niego tylko systematyczny wzrost gospodarczy realizuje te pragnienia i jest odpowiedzią na nie. Poza tym wzrost taki potrzebny jest państwu do budowania jego prestiżu, siły wojska, itd.
Naturalna cykliczność gospodarki to czasowe załamania i okresy szybkiego wzrostu. W trakcie wykładu dowiadujemy się od czego zależą i jak szkodliwe dla gospodarki są głębokie, wieloletnie załamania.
Cz.2: [33min] Kryzysy gospodarcze często mylnie kojarzone są z kapitalizmem i wolnym rynkiem. W systemie tym zachodzą przyspieszenia i spowolnienia gospodarki, wzrosty i upadki, są to jednak procesy podlegające naturalnej sile stabilizującej.
Według profesora Balcerowicza fałszywe jest przekonanie, że gospodarka wpada w dołki z których bez pomocy polityki państwa nie byłaby w stanie sama wyjść. Największe załamania gospodarcze, katastrofy humanitarne zdarzały się w systemach nierynkowych, gdzie władza polityczna była nie ograniczona (Chiny za czasów Mao Tze Tunga, Stalinizm, Polska za czasów Gierka)
Lord Acton (angielski myśliciel XIXw) powiedział: „Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie.”
Ograniczenie władzy politycznej tak, żeby nie mogła szkodzić jest zasadniczym zabezpieczeniem przed polityką katastrofy i przed głębokim załamaniem gospodarczym. Najważniejszą funkcją jako powinno pełnić państwo jest rola tzw. „nocnego stróża”
Cz.3: [28min] Dyskusja i pytania z sali
***
Jesienna Szkoła Leszka Balcerowicza to siódme już, trzydniowe seminarium zorganizowane przez Forum Obywatelskiego Rozwoju w dniach 23-25 listopada 2012 r., które odbyło się pod hasłem „Wyczerpujące się rezerwy wzrostu gospodarczego w Polsce. Jak temu zaradzić?”.
Trzydniowe seminaria organizowane są dwa razy do roku – wiosną i jesienią.
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.