Zasób zabytkowy dolnośląskich wsi i możliwości jego ochrony
Wystąpienie Wojciecha Kapałczyńskiego z Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze, Konferencja „Dziedzictwo wsi lubuskiej i dolnośląskiej”, 16 października 2015 [21min]
Posłuchaj wykładu w formie podcastu:
Domy przysłupowe to charakterystyczne obiekty budownictwa ludowego pogranicza Polski, Czech i Niemiec. – Bez tych domów krajobraz tej części Łużyc po prostu by się zmienił, zubożał w sposób nieprawdopodobny – mówił podczas konferencji „Dziedzictwo wsi lubuskiej i dolnośląskiej – wiedza, dobre praktyki, wyzwania” Wojciech Kapałczyński. Kierownik Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze opowiedział o problemach z ochroną tego wyjątkowego zasobu zabytkowego.
Wojciech Kapałczyński skupił się w trakcie swojego wystąpienia na problemie ochrony domów przysłupowych na terenie tzw. Worka Turoszowskiego. Od wczesnych lat l. 60. XX w. wspomniane obiekty architektury ludowej były sukcesywnie rozbierane. Tereny wiosek, na których domy te się znajdowały, były przeznaczane na odkrywki węgla brunatnego. Domy przysłupowe padały też ofiarą przemian społecznych – ludzie nie chcieli już mieszkać w tak skromnych budynkach. Obiekty były rozbudowywane, a oryginalne elementy – jak np. okna – zastępowane często współczesnymi odpowiednikami.
Opisane wyżej praktyki spowodowały znaczny spadek liczby domów przysłupowych. Według przytoczonych przez Wojciecha Kapałczyńskiego badań Mariana Lisa opublikowanych w 1977 r., na opisywanym terenie znajdowało się jeszcze ponad 700 takich obiektów. Obecnie w ewidencji znajduje się ich obecnie już tylko 511. Drastyczny spadek domów o tego typu konstrukcji zmobilizował służby konserwatorskie do zintensyfikowania działań na rzecz ich ochrony.
W l. 90 w ramach Euroregionu Nysa powołano grupę roboczą ds. ochrony zabytków. Udało się wylansować termin Kraina Domów Przysłupowych. Problemem tego typu obiektów udało się zainteresować środki masowego przekazu. Udało się dzięki temu zmienić nastawienie władz i mieszkańców do tego niedocenionego i niechcianego wcześniej dziedzictwa. Wojciech Kapałczyński podkreślił też rolę organizacji społecznych w działaniach na rzecz jego ratowania.
Więcej w załączony filmie. Zapraszamy do oglądania.
***
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Pol