O promocji działalności organizacji i jej zasobów w internecie
Wywiad z Marią Wróblewską, specjalistką ds. mediów społecznościowych, 23 listopada 2015 [37min]
Posłuchaj wykładu w formie podcastu:
Jak promować działania małej organizacji pozarządowej? Do czego można wykorzystać w tym przypadku internet? Czego się wystrzegać, promując działania organizacji w sieci? To niektóre z pytań, na które w rozmowie z Wszechnicą odpowiadała Maria Wróblewska, specjalistka ds. mediów społecznościowych w agencji K2 Media.
Maria Wróblewska radziła małym organizacjom, które organizują wydarzenia o ograniczonym zasięgu lokalnym, aby nie zapominały o tradycyjnych formach informowania o swoich inicjatywach, jak plakaty czy ulotki. – Jeżeli to jest zżyta społeczność (…) to tam skupiłabym się przed wszystkim na informacji w terenie, czyli na takiej tradycyjnej reklamie outdoorowej, ale tutaj myślę właśnie o wykorzystaniu przede wszystkim różnego rodzaju ogłoszeń – mówiła specjalistka ds. promocji. Dodała, że materiały informujące o organizowanym wydarzeniu powinny znaleźć się w miejscach najliczniej odwiedzanych przez daną społeczność.
Dobrym miejscem do komunikowania lokalnych inicjatyw są też grupy w mediach społecznościowych, które zrzeszają członków danej społeczności. – Jeżeli dana społeczność ma taką grupę, albo jeżeli ta fundacja czy organizacja postanowi taką grupę założyć, uważam, że to jest doskonałe narzędzie, żeby po pierwsze komunikować wydarzenie przez siebie organizowane, a po drugie też żeby badać nastroje społeczne i patrzeć na to, czym mieszkańcy się w danym momencie interesują – radziła Maria Wróblewska.
Fanpage czy grupa na Facebooku?
Informowanie o inicjatywach małej organizacji poprzez grupę na Facebooku jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż używanie do tego celu fanpage’a. – Organiczny zasięg tych fapage’y, czyli to jak nasze informacje się rozprzestrzeniają, jest obcięty ze względu na finansowe wymagania Facebooka. Facebook chce, żebyśmy inwestowali w reklamę, od siebie nie daje nic za darmo. W przypadku grupy każda informacja, która jest publikowana, dociera do wszystkich członków – wyjaśniła specjalistka ds. mediów społecznościowych.
O czym organizacja powinna pamiętać, jeśli już zdecyduje się na prowadzenie własnego fanpage’a? – Mówmy, kiedy mamy coś do powiedzenia, ale nie zostawiajmy jako ugór tego naszego Facebooka. Nie zapominajmy o tym, że go mamy, bo media społecznościowe lubią regularność, ludzie lubią regularność. Lepiej jest powiedzieć mniej, niż zasypywać kogoś informacjami, które mu się do niczego nie przydadzą, ale w momencie kiedy nie używamy tego naszego fanpage’a, później kiedy zaczynamy się komunikować, ten komunikat dociera do bardzo niewielkiej ilości osób i musimy od początku całą tę pracę wykonywać – ostrzegła Maria Wróblewska.
Więcej w załączonym filmie z wywiadem. Zapraszam do oglądania.
***
Nagranie dofinansowane z dotacji przyznanej w ramach programu Obywatele dla Demokracji (projekt „Nasza przestrzeń – nasza sprawa”, działanie: rozwój instytucjonalny) prowadzonego przez Fundację im. Stefana Batorego we współpracy z Polską Fundacją Dzieci i Młodzieży, finansowanego ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskeigo Obszaru Gospodarczego (tzw. Funduszy EOG)
***
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.