Jak zaprojektować wystawę?
Wykład Zuzanny Łąpieś, Muzeum Narodowe w Warszawie, 19 grudnia 2019 [0h38min]
Na jesień 1939 roku Muzeum Narodowe w Warszawie szykowało wystawę prac Ignacego Łopieńskiego. Plany zniweczyła wojna, a artysta popadł z zapomnienie. Celem twórców ekspozycji „Wystawa, które nie było… Ignacy Łopieński (1865-1941)” było oddanie artyście historycznego długu i przywrócenie mu należnego miejsca w historii. Zuzanna Łąpięś podczas wykładu towarzyszącego wystawie opowiedziała jak przebiegało budowanie i projektowanie ekspozycji.
Ignacy Łopieński był za życia uznanym artystą grafikiem. Zajmował się przede wszystkim grafiką reprodukcyjną, jednak wszechstronne wykształcenie pozwalało mu na tworzenie w różnych technikach. Był również rysownikiem, malarzem i rzeźbiarzem. Jak mówił w poprzednim wykładzie towarzyszącym wystawie jej kurator Piotr Czyż, sama grafika reprodukcyjna również nie była wówczas uważana za działalność odtwórczą i cieszyła się dużym prestiżem.
Inny wykład: Pastel – rysunek czy obraz?
Artysta był również nauczycielem. Lekcje technik graficznych i rysunku pobierali u niego twórcy, których sława niejednokrotnie przewyższała samego nauczyciela. Były wśród nich takie osobistości świata sztuki, jak Leon Wyczółkowski, Józef Pankiewicz, Zofia Stankiewiczówna i Leon Kowalski. Łopieński był też sprawnym organizatorem wydarzeń artystycznych. W uznaniu jego zasług, w październiku 1939 roku, Muzeum Narodowe w Warszawie planowało zorganizowanie wystawy jego prac. Niestety plany zostały zniweczone przez wybuch wojny, a sam niedoszły bohater ekspozycji wkrótce zmarł.
Po wojnie Ignacy Łopieński uległ zapomnieniu. Jego rolę w literaturze zredukowano do działalności odtwórczej. Celem twórców obecnej wystawy było nie tylko zwrócenie artyście historycznego długo za ekspozycję, która nie doszła do skutku, ale też wydobycie go z cienia i ukazanie jako artysty niezwykle wszechstronnego.
Wystawa, której nie było… Ignacy Łopieński (1865-1941)
– Na samym początku tak naprawdę, nim wchodzi projektant, muszą być dobrze określone założenia: po co w ogóle na danych zbiorach pracujemy, co chcemy tą wystawą pokazać. W przypadku Łopieńskiego było odniesienie się do tego, co pamiętamy o artyście, jak się zapisał w pamięci i czy jest to sprawiedliwe – mówiła Łąpieś.
Zobacz też: Na czym polega polega projektowanie wystaw?
– Naszym celem było pokazanie, że to był to człowiek renesansu: był i grafikiem, i rysownikiem, i malarzem, i rzeźbiarzem, a ta sztuka użytkowa była małym fragmentem, ale równie ważnym. Natomiast nawet jeśli tworzył grafikę interpretacyjną, to nie tworzył je w sposób bezmyślny, mechaniczny, tylko wnosił tą twórczą wyobraźnię także nawet w działania reprodukcji – podkreślała prelegentka.
Jak przebiegały prace na przygotowaniem ekspozycji Wystawa, której nie było… Ignacy Łopieński 1865-1941, począwszy od opracowania projektu do budowy samej ekspozycji, Zuzanna Łąpieś opowiada podczas wykładu,
/PW
Organizator wykładu:
***
Ten utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska