Splendor i finezja. Duch i materia w sztuce Korei
Wykład Joanny Bojarskiej Cieślik towarzyszący wystawie „Splendor i finezja. Duch i materia w sztuce Korei”, Muzeum Narodowe w Warszawie, 17 października 2019 [1h20min]
Wystawa „Splendor i finezja. Duch i materia w sztuce Korei” w Muzeum Narodowym w Warszawie to pierwsza w Polsce próba ukazania całokształtu kultury Korei. Ekspozycja powstała w wyniku współpracy z Muzeum Narodowym w Seulu. Pokazuje 244 zabytki kultury koreańskiej, które datowane są od czasów prehistorycznych po XIX w. Joanna Bojarska-Cieślik, kuratorka wystawy ze strony polskiej, podczas wykładu opowiedziała o kulisach przygotowywania ekspozycji. Omówiła również wybrane eksponaty, przedstawiając kontekst historyczno-kulturowy, jaki towarzyszył ich powstaniu.
Prelegentka rozpoczęła wykład od wyjaśnienia genezy tytułu: „Splendor i finezja. Duch i materia w sztuce Korei”. Jak powiedziała, splendor uosabia prezentowana na ekspozycji królewska korona z Królestwa Silla z VI w., a finezję seladony z czasów Królestwa Joseon z XII-XIII w. Duch i materia z kolei – wyjaśniła kuratorka wystawy – jest w taoizmie gwarantem harmonii na świecie.
Sztuka polska w Korei
Pomysł na pokazanie sztuki koreańskiej w stolicy Polski narodził się – mówiła Bojarska-Cieślik – w 2015 roku. Muzeum Narodowe w Warszawie zaprezentowało wtedy w Pekinie wystawę „Skarby z kraju Chopina”, która pokazywała polską historię od czasów najdawniejszych po współczesne. Wystawa zainteresowała Koreańskie Muzeum Narodowe w Seulu. W stolicy Korei Południowej zorganizowano wkrótce ekspozycję „Sztuka polska: Niezłomny duch”. Jak opowiadała prelegentka, Koreańczycy byli zaskoczeni, że mimo dystansu geograficznego i kulturowego, jaki dzieli Polskę i Koreę, historia obu krajów ma wątki wspólne. Koreańczycy, tak jak Polacy, zaznali krzywd ze strony sąsiadów ze wschodu i zachodu – w ich przypadku Chin i Japonii. Podobnie jak Polska, Korea wskutek najazdów utraciła wiele ze swoich zabytków.
Zobacz też: Chińska kultura nazewnicza
Rozmowy o wystawie
244 zabytki pokazywane na wystawie „Splendor i finezja. Duch i materia w kulturze Korei” oprócz jednego pochodzą ze zbiorów Koreańskiego Muzeum Narodowego w Seulu. Polsko-koreańskie rozmowy na temat zorganizowania ekspozycji w Warszawie – relacjonowała kuratorka – rozpoczęły się 2017 roku. Koreańczycy proponowali, była wystawa prezentowała wątek uczonego-urzędnika, co nie wzbudziło zainteresowania polskich muzealników. Ostatecznie Koreańczycy dali się przekonać do zorganizowania wystawy pokazującej całokształt kultury ich kraju. Kartą przetargową, która „mile łechtała ego Koreańczyków” – opowiadała Bojarska-Cieslik – stała się chęć pokazania, jak stara jest kultura Korei.
Obejrzy też: Tradycja i eksperyment. Malarstwo chińskie w epokach Ming i Qing
Scenografia ekspozycji
Scenografia wystawy została przygotowana przez polskich architektów. Zbudowano ją wyłącznie z drewna pozbawionego dekoracji oraz papieru. Zamiarem organizatorów było – tłumaczyła kuratorka – zorganizowanie jej w ceniącym prostotę i skromność duchu neokonfucjańskim, który był obecny w kulturze Korei od XIV do XIX w. Charakterystycznym elementem scenografii są papiery, na których nadrukowane są teksty. Bojarska-Cieślik wyjaśniła, że jest to nawiązanie do ruchomej metalowej czcionki, która została odkryta w Królestwie Koryo na sto lat przed wynalazkiem Guttenberga. Zwróciła również uwagę, że wszystkie infografiki na wystawie są wykonane ręcznie.
Sprawdź też: Nauczanie Konfucjusza, czyli o drodze człowieka
Prezentowane eksponaty
Podczas drugiej części wystąpienia prelegentka omówiła wybrane zabytki prezentowane na wystawie „Splendor i finezja. Duch i materia w kulturze Korei”. W trakcie prezentacji kuratorka przedstawiła kontekst historyczno-kulturowy, jaki towarzyszył ich powstaniu.
Więcej w nagraniu wykładu.
/PW
Organizator wykładu:
***
Ten utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska
